Rak piersi jest jednym z najczęstszych nowotworów dotykających kobiety. Rozwija się miejscowo, w piersi i może mieć przerzuty do innych narządów. Dopóki nie zostanie wykryty, często nie daje żadnych objawów. W związku z tym, tak ważna jest profilaktyka związana z samobadaniem piersi, która może uratować życie.
Najczęściej to właśnie sama kobieta wykrywa w piersi jakieś zgrubienie lub guzek. W takiej sytuacji natychmiast powinna udać się do lekarza, który zleci odpowiednie badania, aby wykluczyć lub potwierdzić ewentualny nowotwór. Czas odgrywa wtedy najistotniejsze znaczenie, ponieważ im szybciej zdiagnozuje się raka, tym większą szansę mamy na wyleczenie. Nowotwór wykryty we wczesnym stadium umożliwia podjęcie zdecydowanych kroków, nim będzie za późno. Większość zgrubień, które panie wykrywają w piersiach to niegroźne guzki, więc nie wpadajmy w panikę, jeśli jednak zauważymy taki u siebie, jak najszybciej skonsultujmy to z lekarzem, aby mieć pewność, że nic poważnego nam nie dolega.
Badanie piersi
Badania raka piersi opierają się przede wszystkim na samobadaniu, mammografii oraz USG piersi. To pierwsze jest niezwykle ważne, ponieważ możemy je robić samodzielnie, raz w miesiącu, we własnej łazience i to za darmo. Takie badanie trwa około 10-15 minut i powinno składać się z dwóch etapów: wzrokowej kontroli piersi oraz badania dotykowego np. za pomocą specjalnej rękawicy ułatwiającej znacząco samodzielne badanie piersi, które wykonuje się przed lustrem, pod prysznicem i na łóżku. Samodzielne badanie piersi najlepiej wykonywać ok. 7-8 dni po menstruacji (licząc od pierwszego dnia krwawienia). Jeśli chodzi o mammografię to jest ona bardzo dokładnym badaniem radiologicznym, które wykorzystuje promieniowanie rentgenowskie. Zaleca się ją kobietom po 35-40 roku życia. USG to z kolei badanie polegające na wytwarzaniu ultradźwięków, czyli dźwięków o bardzo wysokiej częstotliwości. Skierowane jest przede wszystkim do młodszych kobiet posiadających więcej tkanki gruczołowej w piersiach. Można oglądać je pod różnym kątem, co pozwala odróżnić niegroźne zmiany od tych poważnych. Wszystkie trzy badania wykonujemy profilaktycznie, aby ewentualną zmianę wcześnie wykryć. Jeśli wyczujemy w piersi guzek, co potwierdzi badanie u lekarza, najprawdopodobniej będzie musiała zostać przeprowadzona biopsja, czyli pobranie komórek i poddaniu ich cytologii.
Objawy
Rak piersi we wczesnym stadium przejawia się niestety w większości bezobjawowo. Jest to duże utrudnienie, ponieważ, jeśli nic nas nie niepokoi na pierwszy rzut oka, nie zawsze pamiętamy o profilaktyce. Do symptomów, które mogą sygnalizować, że dzieje się w piersi coś niedobrego należą: wyciek i owrzodzenie brodawki, zmarszczenie lub miejscowe wciągnięcie skóry, ból w piersi, powiększenie węzłów chłonnych.
Czynniki ryzyka
Czynniki związane ze zwiększonym wystąpienia raka piersi są różne. Do najistotniejszych należą: geny, płeć, wiek, geny, alkohol, nadwaga, miesiączkowanie itd. Jeśli w rodzinie dochodziło do zachorowań na ten nowotwór, prawdopodobieństwo znacznie wzrasta, w szczególności, gdy problem dotyczył bliskich krewnych. Płeć także determinuje ryzyko wystąpienia choroby, ponieważ w znacznej większości na raka piersi zapadają kobiety. U mężczyzn zdarza się to sporadycznie. Nowotwór ten ma również swój ścisły związek z wiekiem, ponieważ im kobieta starsza, tym rośnie niebezpieczeństwo zachorowania. W szczególności dotyczy to pań po 45 roku życia. Okazuje się także, że zły styl życia, w tym spożywanie alkoholu w nadmiernych ilościach oraz nadwaga i otyłość sprawiają, że prawdopodobieństwo pojawienia się raka piersi jest większe, niż u osób, u których te czynniki nie występują. Dodatkowo, jeśli kobieta zaczęła wcześnie miesiączkować (przed 12 rokiem życia), a także późno weszła w okres menopauzy jest w grupie podwyższonego ryzyka. Ma to związek z dużą ilością przebytych menstruacji i dłuższym odziaływaniem hormonów na organizm.
Leczenie
Rak piersi ma wiele odmian. Jedne są mniej agresywne, inne bardziej. W zależności od rodzaju, stopnia zaawansowania oraz wielu innych czynników wybierane są różne formy leczenia: zabieg, chemioterapia, radioterapia, hormonoterapia. W środowisku medycznym trwa od jakiegoś czasu dość burzliwa dyskusja na temat podawania od razu agresywnej chemioterapii. Zarzuca się tej metodzie, że od samego początku obniża jakość normalnego życia pacjentek, które muszą zmagać się z efektami ubocznymi agresywnej chemioterapii. Trwają intensywne badania nad terapią hormonalną, którą można przeprowadzić, gdy rak jest hormonozależny. Niektóre leki hormonalne wykazują względny stopień toksyczności, który ma znacznie mniej skutków ubocznych niż chemioterapia. Badania skupiają się na tym, czy forma ta będzie jednocześnie skuteczna w walce z rakiem. Marzeniem byłoby stworzenie takiego leczenia, które jest agresywne dla nowotworu i jak najmniej inwazyjne dla organizmu człowieka.