Psychologiczne czynniki niepłodności
Bezskuteczne próby poczęcia dziecka i niepłodność to problem społeczny, który dotyka wiele par. Mówimy o nim , kiedy para stara się systematycznie o dziecko przez okres roku i nie przynosi to pożądanych efektów. Wtedy najczęściej udajemy się do różnego rodzaju specjalistów w celu ustalenia, jaka jest tego konkretna przyczyna. Odkrycie jej często zajmuje wiele czasu i wymaga licznych badań diagnostycznych. Nie zawsze przyczyna niepłodności ma aspekt medyczny, czy fizyczny, ponieważ udowodniono, że może mieć również psychologiczne czynniki, które są równie trudne do zdiagnozowania i wyleczenia, jak pozostałe.
Psychologiczny aspekt niepłodności to tak naprawdę błędne koło, z którego ciężko się wydostać. Psychogenne czynniki mogą utrudniać zajście w ciążę, a w momencie postawienia takiej diagnozy i zauważenia problemu przez parę, która bezskutecznie stara się o dziecko najczęściej powodują ich jeszcze większe pogłębianie. Trudno się dziwić, ponieważ jest to źródło licznych frustracji, stresów, lęków, depresji, obniżenia popędu seksualnego, aż po kłótnie i wzajemne obwinianie się w związku.
Stres działa destrukcyjnie na wiele elementów składających się na poczęcie dziecka, zaczynając od ochoty na seks, przez problemy z erekcją, aż po niepłodność. Przemęczenie związane z pracą, a także niewłaściwy tryb życia: używki, brak snu, zła dieta, nadmierny wysiłek fizyczny i psychiczny osłabiają organizm oraz cały układ hormonalny, który ma ścisły związek z poczęciem dziecka. Ponadto wielomiesięczne, czy nawet wieloletnie bezskuteczne staranie się o dziecko może przyczyniać się do powstania depresji, która z kolei blokuje płodność.
Stan psychiczny przyszłych rodziców ma ogromne znaczenie w przypadku zapłodnienia. Źle funkcjonujący organizm potrafi się zablokować i uniemożliwić zajście w ciążę. W związku z tym tak istotna jest praca nad samym sobą i całym związkiem. W takich chwilach partnerzy często obwiniają siebie, bądź siebie nawzajem. To powoduje konflikty w związku i oziębienie relacji. Przekłada się to bezpośrednio na sytuację w sypialni. Często również można popaść w schemat i niebezpieczne „mechaniczne” podejście do seksu, w celach jedynie usilnej prokreacji. W momencie, gdy przestanie on przynosić przyjemność, a jedyną myślą podczas współżycia jest „czy tym razem się w końcu udało?”, powinno to spowodować zapalenie się czerwonej lampki w głowie i dokładne zastanowienie się nad swoją sytuacją. Być może poza metodami wspomaganego rozrodu, czy medycznymi kuracjami warto rozważyć pomoc psychologiczną. Problemy z poczęciem dziecka to poważny problem i czasem terapia u psychologa może być bardzo przydatna.
W przypadku, gdy staramy się bezskutecznie o dziecko dobrze jest czasami na moment odpuścić i przestać o tym obsesyjnie myśleć. Bywa, że organizm w takich sytuacjach odpręża się, relaksuje i płodność wraca do normalności. Warto pomyśleć o wspólnym romantycznym wyjeździe, chwilowej zmianie otoczenia, czy po prostu znalezieniu sposobu na wspólny relaks. Jednak nigdy nie należy lekceważyć psychogennych aspektów niepłodności, ponieważ są problemem równie poważnym co fizjologiczne, czy hormonalne czynniki.
https://portal.abczdrowie.pl/psychologiczne-aspekty-nieplodnosci
FemiGlove – Specjalna Rękawica do Samodzielnego Badania Piersi
0 komentarzy